Портал для гитаристов
gtars.ru

Jacek Kaczmarski — Mury

 E B7 E B7
1. On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt.   
E B7 C B7 E 
On im dodawał pieśnią sił, śpiewał, że blisko już świt.  
Świec tysiące palili mu, znad głów unosił się dym. 
Śpiewał, że czas by runął mur, oni śpiewali wraz z nim. 

Chorus:  
B7 E 
Wyrwij murom zęby krat,                                
B7 E
Zerwij kajdany połam bat,                                    
E A B7 E
А mury runą, runą, runą i pogrzebią stary świat!               
  
2. Wkrótce na pamięć znali pieśń i sama melodia bez słów. 
Niosła ze sobą starą treść, dreszcze na wskroś serc i dusz. 
Śpiewali więc, klaskali w rytm, jak wystrzał poklask ich brzmiał. 
I ciążył łańcuch, zwlekał świt, on wciąż śpiewał i grał. 
  
Chorus
  
3. Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas. 
I z pieśnią, że już blisko świt szli ulicami miast. 
Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam! 
Kto sam ten nasz największy wróg! A śpiewak także był sam. 
  
Chorus:
Patrzył na równy tłumów marsz, 
Milczał wsłuchany w kroków huk, 
А mury rosły, rosły, rosły, łańcuch kołysał się u nóg. 
Аккорд EАккорд B7Аккорд CАккорд A

23842938